FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Piłka Nożna Strona Główna
->
Kluby piłkarskie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum Ogólne
----------------
Piłkarze
Kluby piłkarskie
Zdięcia
FAQ i Zasady
----------------
Zasady
FAQ
Pomysły, Pytania i Sugestie
----------------
Pomysły
Pytania
Sugestie
Newsy Forum
----------------
Widomości od Admina
Wiadomości od Modelatorów
Inne
----------------
Triki
INNE
Przedstawiania
Zamówienia
Piłki
Debilskie tematy
Konkursy
Firmy
Opinie
----------------
Złe
Dobre
Linki
----------------
Linki
Polecane Linki
Linki do info. Kluby.
Linki do info. Piłkarze.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Adminek
Wysłany: Sob 22:26, 19 Sty 2008
Temat postu:
Bravo wreszcie sie znalazly porzadne osoby na forum !!!
PS. To jest mój 200 post !!
Damianox
Wysłany: Sob 21:48, 19 Sty 2008
Temat postu:
Kadra
[edytuj]
Bramkarze
1. Victor Valdes – trzecie, nieślubne dziecko Anety K.; wkrótce – po badaniach DNA – okaże się, czy jego ojcem jest Andrzej L.
25. Albert Jorquera – w młodości chciał być betoniarką.
28. Ruben Martinez – fachowiec od grzania ławki, założył firmę grzania ławek wraz z Rasiakiem. Wygląda jak czeski grzejnik.
[edytuj]
Obrońcy
Marquez i wszystkie z jego rąk, ciekawi to, że tylko niektóre są ogolone i nie wszystkie mają ten sam kolor4. Rafael Marquez – nie wiem kim jest, nie wiem skąd się wziął, swój talent zawdzięcza niebywałej ilości kończyn.
5. Carles Puyol – charakteryzuje go łysa glaca, którą nosi już od dłuższego czasu.
11. Gianluca Zambrotta – niedawno chodził po ulicach Rzymu z jakimś złotym szmelcem, biegał także z nim 9 lipca w Niemczech.
16. Sylvinho – w Polsce byłby gwiazdą, jako Brazylijczyk nie widział reprezentacji na oczy.
19. Oleguer – człowiek ściągnięty z ulicy, o czym świadczy jego bogaty zarost.
21. Lilian Thuram – niejednokrotnie chciał już zakończyć karierę reprezentacyjną, ale na nieszczęscie dla reprezentacji Francji wracał, ale tym razem wybrał Barcelonę. Ma bardzo bujną czuprynę.
22. Eric Abidal – nabytek 2007, Francuz z tych nieprzypominających Francuzów.
150. Gabriel Milito – Brat brata, klon Puyola, odszedł do Barcelony bo jest gejem.
[edytuj]
Pomocnicy
3. Thiago Motta – prawie obrońca, ale jednak pomocnik, który opatentował śrubokręt.
6. Xavi – co godzinę kontuzjowany kuzyn Władimira Putina.
10. Ronaldinho – genialny królik, który wraz z pra-pra-pra-pra-pra-cioteczno-wujenko-stryjeczną prasiostrą Romana Giertycha założył hodowlę młodych talentów w hodowli królików. Dorabia sobie na reklamie Laysów.
15. Edmilson – Brazylijczyk z norwesko-brytyjskimi korzeniami, który ma rodziców brazylijczyków, babkę norweżkę, dziadka anglika, a reszta rodziny pochodzi(ła) z Kongo.
24. Yaya Toure – nie dało się kupić całego Kola, to kupili same jaja. Odziedziczył numer po Inieśćie.
19. Lionel Messi – syn argentyńskiego farmera i afrykańskiej lwicy; trudno stwierdzić, po którym z rodziców odziedziczył charakterystyczną twarz. Klon Maradony. Niestety, nie udało się sklonować umiejętności.
20. Deco – laluś portugalski. Waży o deko za dużo.
8. Andres Iniesta – po jego imieniu widać, że kiedyś jakiś An ukradł mu dresa.
[edytuj]
Napastnicy
7. Eidur Gudjohnsen – półmetrowy talent, który umie też grać w hokeja na lodzie, piłkę śnieżną, golfa, szachy i inne sporty ekstremalne. Jego skuteczność jest prawie wysoka. Ale tylko prawie.
9. Samuel Eto'o – kameruńczyk z talentem. Niezły z niego flis. Często obgryza paznokcie u nóg.
14. Thierry Henry – pomimo trucia, że nigdy nie opuści Arsenalu, zrobił to. I to za 24 mln €.
17. Santiago Ezquerro – myśli, że jest fajny, ale nie wie, że się myli.
Damianox
Wysłany: Sob 21:47, 19 Sty 2008
Temat postu:
Barcelona – założony 29 listopada 1899 roku klub piłkarski, skutecznie tający miasto swojego pochodzenia.
Posiada największe pole buraków zwane stadionem piłkarskim pod nazwą Camp Nou, który po sezonie staje się polem kampingowym. Co roku wygrywa największe trofea na świecie – np. El Buracco. Największe gwiazdy klubu to Ronaldinho, Samuel Eto'o, Lionel Messi, Xavi, Deco, Carles Puyol, często w bramce możemy zobaczyć Ryśka z Klanu, który na codzień jest trenerem Arsenalu. Barcelona słynie z tego, że ciągle trafia w 1/8 finału Ligi Mistrzów na Chelsea F.C., z którą przegrywa non stop, chyba, że uda im się wygrać. FC Barcelona jest biednym klubem, dlatego zamiast grać futbolówkami, zaopatruje się w mniejsze – a przez to i tańsze – piłki do siatkówki. Tradycja ta uwidoczniona jest w herbie klubu.
Na zachód od Barcelony leży Portugalia, a w niej mieszkał sławny faszysta – Benito Mussolini.
Adminek
Wysłany: Czw 20:25, 17 Sty 2008
Temat postu:
Podstawowe informacje o drużynie
Nazwa drużyny: FC Barcelona
Kraj: Hiszpania
Powstała: rok 1899
Barwy: złocisto-granatowe
Oficjalna strona:
www.fcbarcelona.com
Stadion: Camp Nou (98 260 miejsc)
Historia klubu
FC Barcelona
FC Barcelona to klub, który powstał jeszcze w XIX wieku, dokładnie w 1899 roku, a założony został przez Hansa Gampera. Posiada sekcję nie tylko piłki nożnej, ale także wielu innych dyscyplin, w których zdobył wiele tytułów w Europie i na świecie.
Pierwsze rozgrywki o mistrzostwo Hiszpanii rozgrywane były dopiero w 1929 roku. Do tego czasu Barcelona rywalizowała, z powodzeniem, tylko w Katalonii. W ogóle szybko stała się jedną z najlepszych drużyn zarówno w Katalonii, jak i w całej Hiszpanii. Pierwsze trofeum zdobyła już w 1901 roku, a był to Puchar Macaya, stając się niejako pierwszym mistrzem Katalonii. Rok później Barca doszła do finału Pucharu Hiszpanii, ulegając jednak ostatecznie zespołowi Club Vizcaya. W 1904 roku drużyna znów została mistrzem Katalonii.
Pierwsze prawdziwe pasmo sukcesów rozpoczęło się pod koniec pierwszej dekady XX wieku. Licząc od 1909 roku klub wywalczył przez 5 lat cztery mistrzostwa Katalonii i 3 Puchary Hiszpanii. Skoro nie była rozgrywana liga, a Puchar Hiszpanii był jedynym turniejem, w którym brały udział zespoły z całego kraju, to spokojnie można przyjąć, że Barca była wtedy najlepszym hiszpańskim klubem. W międzyczasie swój debiut w 1912 roku zaliczył 15-latek Paulo Alcantara, obecnie najlepszy strzelec w historii klubu, który zdobył dla Barcy 356 goli. Pomimo dominacji w hiszpańskiej piłce, Barca, jak wiele innych ekip, była jeszcze dość słabą drużyną amatorów. Dowodem tego był trójmecz rozegrany w 1914 z zawodowcami z Anglii, z Notts County, w którym Barca zebrała tęgie baty, przegrywając łącznie w 3 meczach 3:16. Na Hiszpanię klub był jednak cały czas wystarczająco silny, mimochodem wygrywał kolejne mistrzostwa Katalonii i Puchary Hiszpanii, do końca lat 20. zdobywając ich odpowiednio: 11 (od 1919 non-stop, tylko z rokiem przerwy w 1923) i 5. W tym czasie, w 1916, miała miejsce m.in. pierwsza wizyta Realu Madryt w Barcelonie, kiedy Katalończycy wygrali 3:0. W 1917 pierwszym oficjalnym trenerem klubu został Jack Greenwell. W 1919 roku w zespole zadebiutował Josip Sarmitier, jedna z legend klubu, autor 52 goli w 42 meczach w sezonie 1923/24.
Tak jak wcześniej wspomniałem, pierwsze mistrzostwa Hiszpanii zostały rozegrane w 1929 roku. I wygrała je Barcelona. Zwycięstwo miało wyjątkowy smak, bo w ostatnie kolejce Katalończycy wyprzedzili Real Madryt, swoich odwiecznych rywali. Później było nieco gorzej, ale niewiele – w kolejnych latach Barca zajmowała miejsca w pierwszej czwórce, zdobywając za to kolejne mistrzostwa Katalonii. Ostatnie trzy lata przed wybuchem wojny domowej to już gorsza forma, o której kibice Blaugrany woleliby zapewne zapomnieć. Tuż po wojnie nie było lepiej, poza Pucharem Hiszpanii zdobytym w 1942 roku, klub nic nie osiągał w lidze. Dopiero w 1945 roku po raz drugi udało się sięgnąć po mistrzostwo, wyprzedzając na mecie znowu Real. Po kilku sezonach bez osiągnięć, znowu zaczęły się lepsze lata.
W 1946 przyszło wicemistrzostwo, a Sevilla wyprzedziła Barcę tylko jednym punktem. W 1947 udało się zająć dopiero czwarte miejsce, ale już w kolejnym sezonie wywalczyć trzecie mistrzostwo Hiszpanii w swojej historii. Czwarte Barca wywalczyła rok później, notując imponującą serię zwycięstw na swoim stadionie – wygrała wszystkie 13 meczów. Liczba słynnych „socios”, członków klubu płacących składki, wynosiła wtedy już grubo ponad 20 tysięcy. Ciekawy jest sezon 1949/50, kiedy forma Barcy była bardzo chwiejna. Niewiarygodna wręcz wydaje się seria trzech meczów, gdy w pierwszym z nich drużyna rozniosła Tarragonę 10:1, by w następnym doznać sromotnej klęski 1:6 z Realem, a w kolejnym zmiażdzyć Sevillę 7:0 (w dodatku później w rewanżu Sevilla wygrała 5:2). Inna sprawa, że Tarragona straciła w tamtym sezonie 99 goli w 26 spotkaniach. Z tak chwiejną formą nie da się wygrać ligi – Barca zajęła miejsce poza podium.
Lata 50. były udane. Szczególnie początek i koniec dekady. W sezonie 1950/51 zespół, poza jednym remisem, wygrał wszystkie mecze u siebie, ale na wyjeździe było dużo gorzej, czego wynikiem było dopiero 4 miejsce w lidze. Udało się jednak w pełni zrehabilitować za ubiegłoroczną klęskę z Realem – Barca zaaplikowała rywalom ze stolicy 7 bramek, tracąc dwie. Do dzisiaj jest to najwyższa wygrana tego klubu w historii meczów z Królewskimi. Lata 1951-1953 to pasmo sukcesów – Puchar Hiszpanii w 1951 oraz 1953 roku i mistrzostwo w 1952 oraz 1953 roku. Szczególnie rok 1952 był imponujący – 92 bramki w lidze i wysokie zwycięstwa, po 6:1, 7:0, czy nawet 9:0. Później jednak przyszedł gorszy okres, pierwsze trofeum po 1953 roku drużyna wywalczy dopiero 4 lata później, a będzie to Puchar Hiszpanii.
Na początku kolejnego sezonu otwarty został stadion Camp Nou, a w pierwszym meczu na nowym obiekcie piłkarze Barcelony pokonali Legię Warszawa 4:2. Nowy stadion wyraźnie przypadł do gustu zawodnikom, którzy w pierwszym sezonie gry na nim zdobyli Puchar Miast Targowych (dawny Puchar UEFA), rozgrywany po raz pierwszy w historii. W kolejnym zdobyli Puchar Hiszpanii i tytuł mistrzowski w pięknym stylu, wyprzedzając Real o 4 punkty (za zwycięstwo były wtedy przyznawane 2 oczka), wygrywając wszystkie mecze u siebie i aplikując na własnym terenie prawie każdemu rywalowi co najmniej 3 gole – tylko Celta pojechała do domu z bagażem dwóch bramek. W 1960 roku obronili zarówno tytuł mistrza kraju, wyprzedzając Real lepszym stosunkiem bramek, jak i PMT. Kolejny tytuł mistrzowski nadejdzie jednak dopiero za kilkanaście lat.
W latach 60. lepiej było za to w europejskich pucharach, w których często Barcelona grała w rozmaitych finałach. Największy rywal Barcy w Hiszpanii, Real, święcił wielkie sukcesy w Europie. Mimo, że w Hiszpanii musiał od dwóch lat uznawać wyższość Katalończyków, to już w Pucharze Europy (dzisiejszej Lidze Mistrzów) odnosił zwycięstwa przez 5 pierwszych lat z rzędu, wygrywając wszystkie mecze. Pierwszy mecz w Pucharze Europy Real przegrał w 1960 roku, w pierwszej rundzie, z... Barceloną, która doszła potem do finału, który jednak przegrała z Benfiką. Sezon później Katalończycy znów przegrali w finale, tyle, że Pucharu Miast Targowych. Sukcesy w Europie były możliwe dzięki temu, że Barca zajmowała jednak miejsca w czołówce tabeli hiszpańskiej, chociaż tytułów nie zdobywała. A w razie niższego miejsca w lidze, na pomoc w wywalczeniu przepustki do Europy przychodził Puchar Hiszpanii, zdobyty właśnie w 1963 roku. To jednak nie wystarczyło – niskie miejsce w lidze (6), zmusiło działaczy klubu do odmłodzenia składu – odeszli m.in. Evaristo i Suarez, który był laureatem Złotej Piłki w 1960 roku. Wynikiem odejścia z klubu kilku gwiazd były chudsze lata Barcelony. Do końca lat 60., poza Pucharem Hiszpanii wywalczonym na Santiago Bernabeu z Realem i Pucharem Miast Targowych, klub nic już nie osiągnął.
Początek lat 70. to dalszy ciąg niepowodzeń. Zespół podniósł się dopiero w roku 1974. Ale za to jak! Mistrzostwo Hiszpanii zdobyte zostało w sposób absolutnie bezapelacyjny. Dość powiedzieć, że tytuł drużyna zapewniła sobie 5 kolejek przed końcem, sezon skończyła z 8-punktową przewagą nad Atletico (za zwycięstwo ciągle przyznawane były 2 punkty), w sezonie upokorzyła Real wynikiem 5:0 na Bernabeu, nie przegrała meczu na swoim stadionie, a bilans bramkowy na Camp Nou wyglądał tak: 49-7. W tamtej Barcie grały dzisiejsze legendy futbolu, Johan Neeskens i Johan Cruyff. Wydawało się, że nadeszły lata zwycięstw. Nad drużyną wisiało jednak jakieś fatum. Bo trudno inaczej wyjaśnić zdobycie tylko Pucharu Hiszpanii w 1968 i Pucharu Zdobywców Pucharów rok później, skoro zespół grał w półfinale Pucharu Mistrzów, dwóch półfinałach Pucharu UEFA i kilka razy zajmował drugie miejsce w lidze. Kibicom Barcy nie pozostawało nic innego, jak z nadzieją patrzeć w przyszłość, czyli w...
Lata 80. Nadzieje okazały się słuszne. Rozpoczęło się od zdobycia Pucharu Hiszpanii w 1981 roku. A rok 1982 jest chyba najbardziej pamiętnym dla wszystkich sympatyków Blaugrany. I to nawet nie z powodu zdobycia kolejnego Pucharu Zdobywców Pucharów na Camp Nou, w obecności 120 tysięcy kibiców. Największym wydarzeniem tamtego roku było przyjście do klubu być może najlepszego piłkarza wszech czasów, Diego Armando Maradony. To on miał zbawić Barcę, zapewnić jej prawdziwe sukcesy. Nic z tego jednak nie wyszło – po zaledwie dwóch sezonach spędzonych w Katalonii i zdobyciu jednego Pucharu Hiszpanii, nękany kontuzjami Maradona odszedł do Napoli. I paradoksalnie w rok po odejściu Argentyńczyka Barca zdobyła tytuł po 11 latach, robiąc to w jeszcze bardziej przekonywujący sposób, niż poprzednio. Zespół znów wyprzedził na mecie Atletico, tyle, że 10 punktami. To dało przepustkę do Pucharu Mistrzów, w którym drużyna dotarła aż do finału i przegrała w najbardziej frustrujący sposób – w karnych. W 1986 roku do klubu przyszedł Gary Lineker – strzelając w poprzednim sezonie 40 goli w 42 meczach dla Evertonu.
Tak naprawdę wszystkie dotychczasowe sukcesy, mistrzostwa Hiszpanii zdobywane co kilka lat, Puchary Hiszpani, Puchary Zdobywców Pucharów, to jednak wciąż nie było to. Barca miała apetyt na zdominowanie ligi, na pierwszy triumf w tym najważniejszym europejskim Pucharze – Pucharze Mistrzów. Tak wielki klub potrzebował naprawdę wielkich sukcesów. Aż w końcu do klubu w 1988 roku przyszedł w roli trenera jego były zawodnik – Johan Cruyff. Przyszedł i wprowadził zespół na drogę triumfów. Sprowadził do klubu prawdziwą plejadę gwiazd – Guardiolę, Koemana, Laudrupa, Stoiczkowa, a przede wszystkim snajpera wyborowego – Romario. Drużyna rozpoczęła skromnie – od zdobycia kolejnego Pucharu Zdobywców Pucharów i wicemistrzostwa Hiszpanii. W kolejnym sezonie był mały przestój – kibice uraczeni zostali tylko Pucharem Hiszpanii.
Ale początek lat 90. to już teatr jednego aktora – Barcelony. Najpierw mistrzostwo Hiszpanii w 1991, znów z 10-punktową przewagą nad drugim Atletico. Rok 1992 to obrona mistrzostwa, po wyprzedzeniu w ostatniej kolejce Realu, który w swoim ostatnim meczu, mimo prowadzenia 2:0 z Tenerife, przegrał 2:3. Ważniejsze było jednak zdobycie upragnionego Pucharu Europy, po finale wygranym z Sampdorią, którą Barca ograła 3 lata wcześniej w finale PZP. Jeśli chodzi o ligę, to sezon 1992/93 był bliźniaczo podobny do poprzedniego. A konkretnie końcówka sezonu była podobna – Realowi wystarczał remis w ostatniej kolejce z... Teneryfą. Przegrał jednak to spotkanie, a tytuł pojechał do Katalonii. To jeszcze nic. Rok później Barca znów zdobywa tytuł w ostatniej kolejce, ale tym razem kosztem Deportivo, które nie trafia karnego w doliczonym czasie ostatniego meczu rozgrywek, co zaważyło właśnie na wygraniu ligi przez podopiecznych Cruyff`a. Radość z tytułu została jednak poważnie zachwiana, z powodu klęski jakiej doznali mistrzowie Hiszpanii kilka dni później w finale Ligi Mistrzów: 0:4 z Milanem. To był początek końca wielkiej Barcelony. W ciągu kilku najbliższych lat z drużyny odeszło większość bohaterów początku lat 90. i trzeba było budować praktycznie nową ekipę.
Musiało to oczywiście zająć trochę czasu, klub sprowadził m.in. Luisa Figo, wschodzącą gwiazdę portugalskiej piłki w 1995 i Ronaldo oraz Luisa Enrique rok później. Pierwsze efekty przyszły w roku 1997 – zespół zdobył Puchar Hiszpanii i Puchar Zdobywców Pucharów, a w lidze zajął drugą pozycję, tuż za Realem, strzelając 102 gole w sezonie. Grad bramek był wynikiem ataku marzeń, którym dysponowała Barca, obok Ronaldo, będącego wtedy w szczycie formy, który trafił do siatki 47 razy w 52 meczach, w zespole grał jeszcze niewiele gorszy Stoiczkow. Mimo niezwykle silnego składu do klubu został sprowadzony jeszcze Rivaldo, więc podopieczni nowego trenera, Luisa van Gaala, mogli celować w najwyższe trofea. I faktycznie w 1998 roku klubowe muzeum zostało wzbogacone o kolejny tytuł i krajowy puchar, a w lidze w prawie każdym meczu gola strzelał Rivaldo albo Luis Enrique. Rok później, na stulecie klubu, zespół obronił mistrzostwo kraju, gdy po objęciu prowadzenia w 19 kolejce, nie oddał go już do końca sezonu, wyprzedzając na mecie o 11 punktów madrycki Real. W Lidze Mistrzów było gorzej – Barca nie wyszła nawet z grupy, ale została wyprzedzona przez późniejszych finalistów – Manchester i Bayern. Rok 2000 to hegemonia hiszpańskich zespołów w Europie – Real wygrał LM i zdobył tutył mistrza kraju, Valencia przegrała w finale Ligi Mistrzów z Realem, a w lidze zajęła 3 miejsce, natomiast Barca odpadła w połfinale z Valencią i zdobyła wicemistrzostwo. Po tym sezonie Katalonię na Madryt zamienił Luis Figo, czego kibice Blaugrany nie mogą mu wybaczyć do dzisiaj. Barca zarobiła na tym transferze przynajmniej 56 milionów euro.
XXI wiek zaczął się nie najlepiej. Pierwsze lata to miejsca poza podium w lidze, przegrany półfinał Pucharu UEFA w 2001 roku, półfinał Ligi Mistrzów z Realem rok później i nic poza tym. Warto wspomnieć jeszcze o wyeliminowaniu dwa lata pod rząd dwóch polskich klubów w 3 rundzie eliminacji Ligi Mistrzów – Wisły Kraków i Legii Warszawa.
Lepsze czasy nadeszły z początkiem 2004 roku. Trenerem został wtedy Frank Rijkaard, a skład zasilili m.in. Ronaldinho, Eto`o, Giuly i Deco. Wszyscy oni są w klubie do dzisiaj i zdążyli wywalczyć już dwa mistrzostwa Hiszpanii i Puchar Ligi Mistrzów. W tej chwili faktycznie wydaję się to być najsilniejszy zespół w Europie i prawdopodobnie na świecie.
Sukcesy klubu
FC Barcelona
Mistrzostwo Hiszpanii: 1929, 1945, 1948, 1949, 1952, 1953, 1959, 1960, 1974, 1985, 1991, 1992, 1993, 1994, 1998, 1999, 2005, 2006
Puchar Hiszpanii: 1910, 1912, 1913, 1920, 1922, 1925, 1926, 1928, 1942, 1951, 1952, 1953, 1957, 1959, 1963, 1968, 1971, 1978, 1981, 1983, 1988, 1990, 1997, 1998
Superpuchar Hiszpanii: 1983, 1992, 1993, 1995, 1997, 2005, 2006
Puchar Ligi Hiszpańskiej: 1983, 1986
Puchar Europy: 1992, 2006
Puchar Zdobywców Pucharów: 1979, 1982, 1989, 1997
Puchar UEFA: 1958, 1960, 1966
Superpuchar Europy: 1993, 1998
Adminek
Wysłany: Wto 20:07, 15 Sty 2008
Temat postu:
Futbol Club Barcelona [Barça (IPA: baɾsa)] – hiszpański wielosekcyjny klub sportowy, istniejący od chwili założenia drużyny piłkarskiej. Założony w 1899 przez grupę Szwajcarów, Anglików i Hiszpanów, z czasem stał się katalońską instytucją o dużym znaczeniu społecznym. Jego dewiza to Més que un club (pl. Więcej niż klub).
Drużyna piłkarzy należy do najbardziej utytułowanych zespołów świata w tej dyscyplinie - ma na koncie osiemnaście mistrzostw Hiszpanii, dwadzieścia cztery Puchary Króla Hiszpanii, dwa Puchary Europy, cztery Puchary Zdobywców Pucharów, trzy Puchary UEFA, dwa Superpuchary Europy i wiele innych trofeów.
Klub posiada ponad 150 000 socios - członków klubu i miliony culés na całym świecie, z których część zrzeszona jest w penyach, czyli oficjalnych fanklubach, których jest 1352[2]. Posiada również rozbudowaną infrastrukturę - stadiony Camp Nou, Mini Estadi, miasteczko sportowe Ciutat Esportiva Joan Gamper, szkółkę La Masía i halę Palau Blaugrana, w której rozgrywają swoje mecze zawodnicy innych sekcji.
Do światowej czołówki należą także Winterthur FCB, Barcelona-Cifec i FC Barcelona Sorli Discau. Klub posiada także rezerwową i młodzieżową drużynę piłki nożnej (FC Barcelona B, a także profesjonalne zespoły futsalu (FC Barcelona Senseit), koszykówki kobiet (UB-Barça), rugby (FC Barcelona Rugby), piłki nożnej kobiet oraz liczne sekcje amatorskie.
1899 [edytuj]
29 listopada 1899 pasjonujący się futbolem 22-letni Szwajcar Hans Gamper wraz z grupą przyjaciół zebranych w sali gimnastycznej Gimnasio Solé[3], przy barcelońskiej ulicy La Rambla utworzył Foot-Ball Club Barcelona. Angielskie pochodzenie nazwy nie jest zbiegiem okoliczności, ponieważ pierwszy prezes klubu, Walter Wild i jego koledzy John i Wiliam Parson pochodzili z Wielkiej Brytanii.
Ogłoszenie w magazynie Los Deportes z 22 października 1899: Nasz przyjaciel i partner, Pan Kans Kamper z Sekcji Piłkarskiej (pisane "Foot-Vall") <<Sociedad Los Deportes>> i były mistrz Szwajcarii, pragnąc zorganizować kilka meczów w Barcelonie, prosi, aby wszyscy, którzy lubią ten sport, skontaktowali się z nim, przyszli do biura redakcji w czwartkowe i piątkowe noce, od 9 do 11.Akt założycielski podpisali: Walter Wild, Lluís d'Ossó, Bartomeu Terradas, Joan Gamper, Otto Kunzle, Otto Maier, Enric Ducal, Pedro Cabot, Carlos Pujol, Jose Llobet, John Parson i William Parson.
Pierwszym prezesem klubu został Walter Wild, skarbnikiem został Bartomeu Terradas, a Lluísowi d'Ossó powierzono funkcję sekretarza. Wybrano też bordowo-granatowe barwy, a klubowym symbolem uczyniono miejski herb, oraz ustalono składkę członkowską na utrzymanie klubu, która wynosiła dwie pesety[4][5].
5 grudnia do zarządu klubu dołączyli: Elies Juncosa, Antonio López, Arthur Witty, Juan de Urruela, Lomba i Shilling. Tydzień później wybrano wiceprezesa, którym został John Parson, a do drużyny dołączył William Parson, którego mianowano drugim kapitanem zespołu.
Ogłoszenie w magazynie Los Deportes z 22 października 1899: Nasz przyjaciel i partner, Pan Kans Kamper z Sekcji Piłkarskiej (pisane "Foot-Vall") <<Sociedad Los Deportes>> i były mistrz Szwajcarii, pragnąc zorganizować kilka meczów w Barcelonie, prosi, aby wszyscy, którzy lubią ten sport, skontaktowali się z nim, przyszli do biura redakcji w czwartkowe i piątkowe noce, od 9 do 11.1899-1912 [edytuj]
Dziesięć dni po założeniu klubu, 8 grudnia 1899 o godzinie piętnastej, na pierwszym boisku FC Barcelona, Velodromo de la Bonanova, rozegrano pierwszy, historyczny mecz, a pierwszym rywalem byli Anglicy, którzy wygrali to spotkanie 1:0; bramka padła w pierwszej połowie spotkania. Ciekawostką jest to, iż grano w dziesięcioosobowych składach. Następnego dnia w istniejącym do dziś katalońskim dzienniku o tematyce sportowej "La Vanguardia" napisano obszerną informację o tym meczu.
Skład na mecz z Anglikami
8 grudnia 1899
Velodromo de la Bonanova, Barcelona
Juan de Urruela
Walter Wild
Lomba
Lluís d'Ossó
Josep Llobet
Antonio López
Bartomeu Terradas
Joan Gamper
Otto Kunzle
Schilling
Swoje pierwsze zwycięstwo w historii drużyna odniosła 25 grudnia, wygrywając 3:1 w towarzyskim meczu z lokalnym zespołem Catala FC. Kilka miesięcy później zdecydowano, iż drużyna zasługuje na własne boisko, którego nie będzie musiała dzielić z innym zespołem. Zarząd wydzierżawił obiekt w pobliżu hotelu Casanovas.
Pierwsze derby Katalonii rozegrano 23 grudnia 1900, przeciwko studenckiej drużynie Sociedad Española de Futbol, która od tamtej pory przyjęła nazwę Espanyolu. W składzie FC Barcelona nie było Anglików, a spotkanie zostało zakończone bezbramkowym remisem.
W pierwszym meczu w XX wieku drużyna rozegrała mecz w turnieju o Puchar ufundowanym przez Alfonso Macaya. Zajęła w nim drugie miejsce, jednak już w następnej edycji zatriumfowała, strzelając we wszystkich ośmiu meczach sześćdziesiąt bramek, tracąc dwie.
13 maja 1902, Barça rozegrała swój pierwszy mecz poza Katalonią, a rywalem był nowo powstały klub Madrid FC (obecnie znany jako Real Madryt), który przegrał z Blaugraną 1:3. Było to spotkanie półfinałowe o Puchar Króla, które to rozgrywki zainicjował Alfons XIII. W finale katalońska drużyna przegrała z Vizcayą 1:2.
Dwa lata później, 1 maja 1904, drużyna po raz pierwszy wyjechała z kraju, do Francji, gdzie w Tuluzie pokonała miejscowy zespół Stade O.E.T. 3:2, spotkanie zostało rozegrane na Stade Olympique[6].
W 1905, FC Barcelona triumfował w Pucharze Katalonii, wygrywając w jego finale z Espanyolem 3:2. Jednak wygrana ta nie uchroniła klubu przed kryzysem - odchodzili socios a nie przyjmowano nowych, w rezultacie w 1908 pozostało ich tylko 38. Wszystko wskazywało na to, że klub się rozpadnie. W tej sytuacji, Joan Gamper zrezygnował z funkcji kapitana drużyny, i wszedł w skład zarządu jako prezes, który panował przez 5 kadencji. Efekty jego pracy były widoczne już w następnym roku, gdzie drużyna przeniosła się ponownie, na obiekt wykupiony na własność klubową Stadion de la calle Industria, gdzie od 14 marca 1909 zaczęto rozgrywać mecze.
W sezonie 1909/1910 FC Barcelona wywalczył mistrzostwo Katalonii, jak również Puchar Hiszpanii, gdzie w finale drużyna wygrała 3:2 z Españolem Madrid. To spowodowało, że do klubu sami zaczęli zgłaszać się kandydaci na socios i już w następnym sezonie ich liczba wzrosła do 400. Zespół ponownie był triumfatorem Katalonii oraz zdobył Puchar Pirenejów. W sezonie 1911/1912 przeciwko zarządowi klubowemu zbuntowali się piłkarze, domagając się zapłaty za ich grę dla klubu.
W tym okresie w klubie grał jedyny, jak dotąd Polak, W.Rozitsky[7]. Polak trafił do stolicy Katalonii w 1911 i zadebiutował w towarzyskim spotkaniu z Universitari F.C. 15 października. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1. Gole dla Barçy zdobyli C. Wallace i Rodriguez. W Blaugranie spędził niewiele ponad 2 lata. Przez ten czas zdobył 5 bramek (w tym 4 w jednym z meczów o mistrzostwo Katalonii – z Catalá F.C.).
Pomocnik, przekwalifikowany z czasem na obrońcę swoje ostatnie spotkanie w barwach Blaugrany rozegrał 10 stycznia 1914. Przeciwnikiem był Real Madryt. Królewscy przegrali u siebie 0:2. Rozitsky opuścił Barcelonę i przeniósł się do Madrytu, stając się zarazem pierwszym polskim piłkarzem Blancos. W owych latach na mapie świata nie widniał taki kraj jak Polska, jednak sam zawodnik deklarował takie pochodzenie, czego dowodem jest wpis na tablicy, na której wymienieni są zagraniczni piłkarze kastylijskiego klubu. Wobec tego sprawa wydaje się być analogiczna jak odnośnie piłkarzy z byłej Jugosławii.
1912-1930 [edytuj]
Figura woskowa Joana Gampera w muzeum klubowym.14 sierpnia 1912 w klubie pojawił się Paulino Alcántara. W chwili przyjścia do klubu miał niewiele ponad 15 lat. Zadebiutował w wygranym 8:2 spotkaniu w Sabadell z miejscową drużyną CE Sabadell FC[9]. W pierwszym oficjalnym meczu strzelił hat-tricka, a jego drużyna pokonała 9:0 Català SC w rozgrywkach o Puchar Katalonii. Jest do dziś niepokonanym rekordzistą w ilości zdobytych dla klubu bramek (357 goli w 357 meczach).
Rok później zdobyto trzeci w klubowej historii Puchar Hiszpanii, pokonując w finale Real Sociedad San Sebastian 3:2, a w następnym roku doznano trzech porażek w meczach z drużyną z Anglii, Notts County (0:2, 0:4, 3:10).
W 1916, Real Madryt po raz pierwszy rozegrał mecz w Katalonii, który przegrał 0:3. Napastnikiem drużyny ze stolicy Hiszpanii był Santiago Bernabéu.
W następnym sezonie, gdy na fotelu trenera drużyny zasiadł Jack Greenwell, klub brał udział w akcji mającej na celu utworzenie szerszej katalońskiej autonomii i w dniu 11 września 1919 wraz z całą Katalonią świętował po raz pierwszy Dzień został królem strzelców strzelając 42 gole w 52 meczach.
W 1922 uzyskano nowy stadion, który nosił nazwę Camp de Les Corts, jednak zespół nie mógł rozegrać na nim meczu, ponieważ nie było nawierzchni porośniętej trawą. Dopiero po kilku miesiącach gry na "starym" stadionie, urosła trawa na Les Corts. Wybudowanie stadionu uczczono rozegraniem meczu ze szkockim klubem St. Mirren, który drużyna Barcelony uwieńczyła sukcesem 2:1. W tym samym roku klub zdobył kolejny Puchar Hiszpanii, pokonując w jego finale Unión de Irun. W 25-lecie istnienia klub liczył już 12 207 członków. Josep Samitier
W 1923, w atmosferze wzrastającego napięcia na arenie politycznej, zwalczające separatystyczny ruch kataloński władze hiszpańskie zmusiły władze klubu do podania listy członków, wprowadziły też zakaz używania języka katalońskiego i wywieszania na stadionie katalońskich flag. Dwanaście miesięcy później później nowo otwarty stadion klubowy został zamknięty na cztery sezony po tym, jak spalono hiszpańską flagę, oraz hymn hiszpański wykonywany przez angielską orkiestrę został zagłuszony gwizdami kibiców, którzy zrewanżowali się funkcjonariuszom policji, którzy pobili fanów przed stadionem. Joan Gamper, który został oskarżony o dowodzenie spiskiem, musiał opuścić Hiszpanię, skąd wyjechał do swojego rodzimego kraju – Szwajcarii. Po powrocie nie brał już aktywnego udziału w życiu klubu[11].
W 1926 powstała koszykarska drużyna, która rozegrała swój pierwszy mecz dwadzieścia lat przed utworzeniem ligi NBA.
W roku następnym zespół piłkarski zdobył kolejny puchar krajowy, pokonując w finale Real Sociedad 3:1, a na trenera zespołu mianowany został Romà Forns, pierwszy kataloński trener.
10 maja 1929 zostały zainaugurowane hiszpańskie rozgrywki ligowe. FC Barcelona wygrał zarówno mecz w pierwszej kolejce rozgrywek 12 lutego 1929 przeciwko Real Racing Club na wyjeździe (2:0), jak i ostatni - u siebie 4:1 z Real Union Club Irun 23 czerwca 1929. Dzięki temu zwycięstwu, zepchnął rywala ze stolicy, Real Madryt, na drugą pozycję w tabeli. Kataloński klub strzelił wtedy 37 bramek, stracił dwie[12].
Na górę strony | Początek wątku
1933-1942 [edytuj]
Jeden z meczów na stadionie de la calle Industria.Josep Samitier przeszedł do Realu Madryt, gdzie z Zamorą pomógł klubowi ze stolicy w zdobyciu tytułu mistrza kraju, a w 1935 Samitier, który wykorzystał słabe strony Barcelony, poprowadził swój obecny klub do jednej z najwyższych wygranych z odwiecznym rywalem, 8:2.
W 1936 wybuchła wojna domowa, która toczyła się między centrolewicowym rządem republikańskim wspomaganym przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich i Meksyk, a nacjonalistami pod wodzą generała Franco. W czasie działań ucierpiał również kataloński klub. Zmniejszyła się liczba członków – z 7719 do 2500. Miesiąc po rozpoczęciu walk zginął nieopodal Guadalajary prezes Josep Sunyol, a Angel Arocha, piłkarz, który strzelił 214 bramek dla Katalończyków w 207 meczach, został siłą wcielony do armii w Aragonii. Szesnastu graczy zespołu wyjechało do Ameryki, aby rozegrać mecze w Meksyku i w Stanach Zjednoczonych, co miało poprawić kiepską sytuację klubu, ale tylko czterech z nich wróciło do Hiszpanii w związku z trwającą wojną.
Francuska sekretarka klubu, Rossend Calvet Mata wyjechała do Francji, aby w paryskim banku ulokować 12 900 dolarów. Fundusz ten był podporą klubowych władz. 16 marca 1938 w budynek siedziby klubu spadła bomba, która zniszczyła pomieszczenie z trofeami. Została też zniszczona kasa klubu. Jednak klub istnieć nie przestał, ponieważ dozorca odnalazł kasetkę, w której znajdowało się 2500 peset. Klub zdobył tylko mistrzostwo Katalonii, bo rozgrywki ligowe były zawieszone na czas wojny, która skończyła się w 1939 porażką republikanów.
W 1940, na osobisty rozkaz Franco, zmieniono nazwę z angielsko brzmiącej Football Club Barcelona na bardziej hiszpańską nazwę – Club del Futbol Barcelona, a także herb (redukując z czterech do dwóch czerwonych pasków na Seneyrze; powrót nastąpił w 1949, na pięćdziesięciolecie klubu). Powrót do dawnej nazwy, jak i pozwolenie na wywieszanie katalońskich flag na obiekcie nastąpiło dopiero po jego śmierci w 1975.
W 1942, klub przeżył jeden z najdziwniejszych okresów w historii ligi hiszpańskiej – drużyna, która gdyby nie wygrała meczu (5:1) z Realem Murcią spadłaby do Segunda División, ale ostatecznie zajęła 12 miejsce w lidze, jednocześnie zdobyła Puchar Hiszpanii w jego finale wygrywając z Athletic Bilbao 4:3, co dało awans do rozgrywek Pucharu Miast Targowych, natomiast Mariano Martín został królem strzelców w lidze, strzelając 32 gole w 26 meczach.
Rok później, w pierwszym meczu w półfinale Pucharu krajowego, FC Barcelona wygrał mecz z Realem Madryt u siebie na Les Corts 3:0, lecz w rewanżu na stadionie Santiago Bernabéu, doszło do niecodziennego aktu agresji. Przed rewanżem do szatni Katalończyków weszli agenci tajnych służb dyktatorskich, grożąc piłkarzom. Inna grupa, także z generalskiego ramienia, przekupiła sędziów. Dodatkowo, po przerwie ówczesny bramkarz Barçy musiał stać poza polem karnym, ponieważ kibice klubu z Kastylii rzucali w niego niebezpiecznymi przedmiotami[14], a mecz rozegrany 13 czerwca 1943 został zakończony wynikiem 1:11[15].
W następnym roku z pracy w roli trenera został zwolniony José Nogués, a na jego miejsce przeszedł Josep Samitier, który uprzednio grał w Barçy jako piłkarz. W roli trenera był przez trzy lata, lecz do jego osiągnięć zaliczyć można tylko pierwsze miejsce w lidze w sezonie 1944/1945. Później drużyna, prowadzona już przez jego następcę, triumfowała w sezonach: 1947/1948 i 1948/1949. W 1950, w meczu rozgrywanym na Les Corts pomiędzy CF Barcelona a Realem Madryt padł wynik 7:2.
Kilka miesięcy po tym wydarzeniu do FC Barcelona przyszedł Ladislao Kubala. Z początku nie mógł jednak uczestniczyć w spotkaniach, jakie rozgrywała jego nowa drużyna, z powodu sankcji nałożonych przez organizację FIFA, co trwało aż do 29 kwietnia 1950. Po oficjalnym dołączeniu Węgra do zespołu, Duma Katalonii z sześcioma zwycięstwami i jednym remisem wygrała kolejną edycję Pucharu Hiszpanii. W finale tych rozgrywek, Kubala strzelił trzy gole w wygranym 3:0 meczu z Realowi Sociedad. Rok później Drużyna Pięciu Pucharów (kat. Barça de les 5 Copes)[16] zdobyła Puchar Ligi Hiszpańskiej, Latin Cup, Trofeum Eva Duarte, Trofeum Martini & Rossi oraz Puchar Hiszpanii, pokonując w jego finale Valencię CF 4:2, pomimo, że do przerwy przegrywała 0:2.
Na początku następnego sezonu Węgier zachorował na gruźlicę, co odbiło się miejscem w środkowej części tabeli, jakie Azulgrana zajmowała podczas jego choroby do 22 lutego, gdy ten powrócił na spotkanie z Racingiem Santander i pomógł drużynie wywalczyć pierwsze miejsce w tabeli (FC Barcelona wyprzedziła w ostatniej kolejce Valencię) i zdobyć kolejny Puchar kraju (2:1 w finale z Athletikiem
Damianox
Wysłany: Wto 17:19, 15 Sty 2008
Temat postu: Barcelona
poisujecie Barcelone
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin